Moda na gładkie ciało i troska o higienę to powody, dla których coraz więcej z nas decyduje się na trwałe usunięcie owłosienia. Zabiegi laserowe - bo to właśnie one są wybierane najczęściej w takim celu, pozwalają pozbyć się niechcianych włosków i zapomnieć o jednorazowych maszynkach czy bolesnych depilatorach.

Na czym polega depilacja laserowa?
Zabieg depilacji laserowej wykonuje się w celu trwałego usunięcia włosów na wybranych partiach ciała. Działanie tego zabiegu opiera się przede wszystkim na melaninie, czyli barwniku zawartym naturalnie we włosach i w skórze. Pochłaniana jest ona przez laser i zmieniana na energię cieplną, która powoduje zahamowanie odrastania włosów. Najlepsze efekty osiąga się u osób z jasną karnacją i ciemnymi włosami. Aby zabieg zadziałał, włos musi być w fazie wzrostu. Niestety nie wszystkie rosną w takim samym tempie, dlatego do całkowitego pozbycia się ich niezbędna jest seria kilku zabiegów. Depilacja laserowa musi być wykonywana w gabinecie zabiegowym przez odpowiedniego specjalistę.

Nie tylko laser
Trwałe usuwanie owłosienia kojarzy nam się zwykle z zabiegami laserowymi, jednak warto wiedzieć, że to nie jedyny, a nawet nie najskuteczniejszy sposób. W ostatnich latach dużą popularnością cieszy się IPL (Intense Pulse Light). To technologia, która emituje fale o różnej długości i kierunkach. Wiele pacjentek decyduje się na nią ze względów ekonomicznych - jest tańsza od depilacji laserem. Pozwala pozbyć się owłosienia trwale, ale nie na zawsze, dlatego co jakiś czas trzeba wykonać zabieg przypominający. Alternatywą i jednocześnie najnowszym odkryciem jest technologia ALT. Jest znacznie szybsza w działaniu od stosowanych dotąd rozwiązań, dzięki czemu pozwala pozbyć się włosów na całym ciele już w 18 minut. Ponadto działa na jasnych i rudych włosach, które do tej pory pozostawały niepodatne na działanie fal IPL czy energii lasera. Jest też całkowicie bezbolesna.