Toksyna botulinowa, znana głównie pod nazwą "botox" to jeden z najpopularniejszych sposobów na wygładzanie zmarszczek. Wygładza rysy twarzy, głównie w jej górnej części sprawiając, że wygląda ona dzięki temu młodziej. Choć to właśnie z tym wskazaniem botoks kojarzony jest najczęściej, to jego zastosowanie jest znacznie szersze. Co warto wiedzieć na temat tej substancji i jakie zabiegi można z jej pomocą wykonać?

Czym jest botoks?
Toksyna botulinowa to substancja produkowana przez bakterie Bacillus botulinus. Znana jest powszechnie pod nazwą handlową preparatu "Botox". Często stosuje się również określenie "jad kiełbasiany" ponieważ to właśnie w zepsutych kiełbasach powstaje naturalnie. Jest silną trucizną, jednak podawana w odpowiednich dawkach do mięśni nie powoduje negatywnego działania. Botoks wykorzystuje się nie tylko w medycynie estetycznej. Substancja ta skutecznie leczy zeza, przykurcze mięśniowe i ma bardzo duże zastosowanie w neurologii.

Zastosowanie botoksu
Medycyna estetyczna wykorzystuje botoks przede wszystkim w zabiegach na zmarszczki. Podawany jest do mięśni, które pod wpływem substancji przestają się kurczyć, przez co skóra ulega wygładzeniu.
To zabieg, który wbrew licznym obawom nie powoduje zamrożenia mięśni twarzy sprawiając, że wygląda nienaturalnie. Musi być jednak przeprowadzony przez kompetentnego specjalistę, który poda odpowiednią dawkę preparatu we właściwe miejsce.
Bardzo często z zabiegów botoksem korzystają również osoby dotknięte problemem nadpotliwości. Toksyna blokuje wydzielanie potu, dzięki czemu można skutecznie uporać się z problemem nadmiernego pocenia nawet na wiele miesięcy.
Coraz częściej terapię zaleca się osobom, które cierpią z powodu nawracającej migreny. Statystyki pokazują, że dzięki temu nawet u 80 proc. chorych ból ustępuje lub istotnie się zmniejsza. Dla osób, które mają problem z bruksizmem, czyli zgrzytaniem zębami podczas snu, botoks powodujący relaksację mięśni żwaczy również może być rozwiązaniem.